Pierwsza połowa rozpoczęła się od badania terenu, zarówno jedni jak i drudzy skupili się na defensywie. Astra próbowała rozgrywać szybkie akcje długimi piłkami na swoich napastników. Po jednej z takich sytuacji groźny strzał oddał pomocnik gości - piłka trafiła w słupek. W 25 minucie doskonałą sytuację do otworzenia wyniku spotkania miał M. Makara , który znalazł się w sytuacji oko w oko z bramkarzem gości , jednak ten ostatni wyszedł obronnie z tej sytuacji broniąc strzał Mateusza, piłka po obronie trafiła wprost pod nogi K. Jamrozika , lecz "Struś" oddał bardzo niecelny strzał. Chwilę później swoich sił próbował T. Warchoł , lecz piłka minimalnie minęła bramkę. Goście stworzyli groźną sytuacje ze stałego fragmentu gry , lecz dobrze dysponowany Piestrak stanął na wysokości zadania i wypiąstkował piłkę poza pole karne. Tuż przed przerwą ponownie groźnie strzelał "Saba" lecz piłka nadal nie znalazła drogi do bramki. W 42 minucie gry bramkę do szatni mógł i powinien zdobyć D. Gwazdacz lecz jego strzał głową był minimalnie niecelny. Do przerwy kibice w Jaworniku nie zobaczyli jednak bramek.
Kolejny raz nasi zawodnicy KS Iskra nie sprostali graczom z Soniny przegrywając 2:0. Na cztery kolejki przed końcem sezonu druzyna zajmuje ostatnią pozycje w tabeli. Natomiast LKS Manasterz "zarobił" 3 punkty walkowerem ponieważ drużyna Tęcza Ujezna wycofała się z rozgrywek. KS Manasterz zajmuje 11 pozycję na 13 druzyn.
W okrojonym składzie na mecz do Soniny wybrała się nasza drużyna. Na mecz wstawiło się zaledwie 12 zawodników , którzy dzielnie walczyli o punkty z wyżej notowaną Sawą. Pomimo woli walki i wielkiego zaangażowania przegraliśmy ten pojedynek. Gospodarze w pierwszym kwadransie gry objęli prowadzenie. Po strzale z rzutu wolnego zawodnik Sawy wykorzystał złe ustawienie naszego bramkarza i otworzył wynik spotkania. Tuz przed końcowym gwizdkiem w 86 minucie po faulu w naszym polu karnym drużyna z Soniny zdobyła drugą i ostatnią bramkę w tym meczu.
Dziękujemy tym zawodnikom , którzy pojechali na ten mecz i walczyli do końca o korzystny rezultat.
Źródło: Oficjalna strona klubu Iskra Jawornik Polski
Tym razem nie było niespodzianki. Nasza drużyna kolejny raz przegrała ulegając rezerwom Resovi 1-2
Poczatek spotkania był wyrównany z lekką przewagą Iskry co dało nawet prowadzenie dla naszych przed przerwą. Druga część drugiej połowy to zdecydowane ataki gości i dwa gole dla przyjezdnych. Mimo wszystko trzymamy kciuki za naszych.
Nietypowo bo w niedzielę 25 maja o godz. 17.00 na stadionie w Jaworniku KS ISKRA powalczy o punkty z rezerwami Resovii Rzeszów. Miejmy nadzieję , że zawodnicy naszej drużyny będą chcieli zrewanżować się przeciwnikowi za wysoką porażke na jesień i odniosą korzystny rezultat.
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH KIBICÓWNA TO SPOTKANIE I PROSIMY O WSPARCIE Z TRYBUN.
Kibicu pamiętaj, że pomóc drużynie możesz jedynie wspierając ją, wszelakie słowa krytyki oraz niezadowolenia nie pomogą chłopakom w rozegraniu dobrego pojedynku!!!
Szczegóły, tabela - KLIKNIJ
W dniu dzisiejszym w Rzeszowie odbyła się czwarta runda spotkań w ramach Ligi TKKF w tenisie stołowym. Rozgrywki zostały przeprowadzone w systemie pucharowym do dwóch przegranych.
Wyniki:
KAT. 18-45 lat:
1. Marek Padewski, 2. Kubaa Jamrozik, 3. Grzegorz Galej
KAT. 45-55 lat:
3. Marian Oczoś, 4. Wiesław Sura
Źródło: Oficjalna strona klubu GLKS "JAWOR 1955" Jawornik Polski
Niestety nasza drużyna przegrała kolejny ligowy mecz. Tym razem podopieczni trenera Stybaka ulegli u siebie Stobiernej w stosunku 1-2. O wyniku zadecydowała pierwsza połowa na którą goście wyszli bardziej skoncentrowani oraz zdeterminowani , czego efektem była ich zdecydowana przewaga i zdobycie bramki na 0-1.
W drugiej połowie nasza drużyna zagrała dużo lepiej , lecz przeciwnicy zdobyli bramkę z kontry na 2-0. Po stracie bramki Iskra znów ruszyła do ataków czego efektem była bramka M. Mazura. Choć sytuacji do zdobycia bramki wyrównującej było jeszcze kilka , chociażby strzał z rzutu wolnego wykonywanego przez Michała Trzyne wybroniony przez golkipera przyjezdnych , to bramka już nie wpadła i to ISKRA przegrała kolejny ligowy pojedynek.
Dziękujemy piłkarzom za walkę w drugiej połowie. W kolejnych meczach będziemy walczyć o 3 punkty a ten już za 2 tygodnie 25 maja z Rezerwami Resovii Rzeszów.
Źródło: Oficjalna strona klubu
Aż siedem bramek zobaczyli kibice zgromadzeni na stadionie w Rakszawie w XXV kolejce pomiędzy Włókniarzem a ISKRĄ. Niestety pomimo strzelenia trzech bramek na wyjeździe nasza drużyna przegrała 4-3.
Początek spotkania to ostrożna gra obu zespołów. W 10 minucie gospodarze po naszym błędzie i szybkiej , składnej akcji powinni wyjść na prowadzenie , lecz napastnik w sytuacji sam na sam z Piestrakiem minimalnie chybił. W 20 minucie doskonała sytuację do zdobycia bramki miała nasza drużyna , po stałym fragmencie gry bardzo dobry strzał głową oddał Ł. Pieniądz , wydawało się , że futbolówka wpadnie w światło bramki , lecz ta minimalnie minęła słupek. Kolejne minuty meczu rozgrywanego w szybkim tempie to zażarta walka w środkowej części biska. Zarówno Włókniarz jak i Iskra oddawały strzały , lecz były one niecelne , lub bramkarze nie mieli większych problemów z obroną. Tak było do 43 minuty , kiedy to po rzucie rożnym obrońcy z Rakszawy wypluli piłkę przed pole karne , ta trafiła pod nogi niepilnowanego Patryka Kaszni , który z 25 metrów uderzył przy słupku , nie dając szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Do przerwy Iskra prowadziła 1-0.